Wyniki walk + relacja online. Gala KSW 79 odbyła się w sobotę (25.02.2023) w Libercu. KARTA WALK KSW 80 NA ŻYWO! Wyniki walk + relacja online. 38 tomasz hajto; clout mma; zbigniew bartman;
Już 11 listopada organizacja KSW po raz drugi zawita ze swoim wydarzeniem do Radomia, stając się tym samym ważnym punktem kalendarza sportów walki w Polsce. W jednej z głównych walk wieczoru fani zobaczą niesamowite starcie, które bez wątpienia można nazwać „Bitwą o Radom”. Gala XTB KSW 88 obiecuje emocje na najwyższym poziomie, a to za […]
Prawo do oglądania walk otrzymamy po wykupieniu subskrypcji Viaplay Total, która kosztuje 55 zł na miesiąc. Osoby poza wymienionymi powyżej krajami mogą oglądać KSW 81 w serwisie kswtv.com. KSW 81 karta walk. Karta walk KSW 81 zawiera dziesięć interesujących pojedynków.
Za nami gala KSW 56. W walce wieczoru Roberto Soldić (18-4, 15 KO, 1 SUB) pokonał Michała Materlę (29-8, 10 KO, 13 SUB) przez TKO w pierwszej rundzie. Z kolei Tomasz Narkun (18-3, 3 KO, 14 SUB) obronił mistrzowski pas w starciu z Ivanem Erslanem (9-1, 5 KO, 1 SUB). Polak wygrał przez poddanie w drugiej rundzie. Zobaczcie skróty walk KSW 56.
W sobotę, tj. 25 lutego, odbędzie się gala KSW 79 w Home Credit Arenie w czeskim Libercu. Wydarzenie uświetni rewanż sprzed dziesięciu lat. Philip de Fries stanie do ósmej obrony pasa wagi ciężkiej i postara się pomścić Todda Duffee za porażkę z czasów rywalizacji w UFC. W trzeciej walce wieczoru również dojdzie do rewanżu w
XTB KSW 78 – 21.01.2023 – Netto Arena Szczecin, karta walk. Zbliża się wielkimi krokami pierwsza w tym roku gala KSW! Jedna z legend KSW Michał Materla (31-9) zmierzy się z Kendalem Grove (24-18) w kategorii do 88,5 kg. Ciekawie również zapowiada się walka Tomasza Romanowskiego (17-8) z Radosławem Paczuskim (5-0) w kategorii do 83,9 kg.
h4vhIqO. Analizy najważniejszych walk i typowanie całej gali KSW 72: Romanowski vs. Grzebyk, która odbędzie się w Kielcach. Przypominamy, że dla Czytelników którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy też Zakład Bez Ryzyka do 600 PLN. Szczegóły – tutaj. Gala rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00 czasu polskiego w aplikacji Viaplay. Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają: IkonaOpis Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. 77,1 kg: Robert Maciejowski (5-4-1) vs. Arkadiusz Kaszuba (3-1) Kursy bukmacherskie: Robert Maciejowski vs. Arkadiusz Kaszuba – W obszarze stójkowym trudno wskazać tutaj sprawniejszego zawodnika – wydaje się, że Arkadiusz Kaszuba posiada lepsze szlify techniczne, zwłaszcza pod kątem kontruderzeń – ale Robert Maciejowski też ułomkiem na nogach nie jest. Natomiast Robert powinien mieć sporą przewagę w parterze, jeśli zdoła przewrócić Arkadiusza. Czy zdoła? Tutaj robi się problematycznie, bo Maciejowski gigantem zapaśniczym na pewno nie jest. Z drugiej zaś strony, Kaszubę też o elitarną obroną obaleń posądzić nie sposób. Podsumowując, zagrożenie zapaśnicze, jakie wniesie do klatki Maciejowski, pozwoli mu nie odstawać stójkowo – a gdy w końcu przeniesie walkę do parteru, rozbije rywala, tym samym ratując się przed zwolnieniem z organizacji. Zwycięzca: Robert Maciejowski przez (T)KO 70,3 kg: Hubert Szymajda (9-5) vs. Yann Liasse (7-1) Kursy bukmacherskie: Hubert Szymajda vs. Yann Liasse – Niełatwa do wytypowania walka. Przyznam szczerze, że nie ujmuje mnie swoim stylem walki Yann Liasse. Walczy jakby leniwie, koordynacją ruchową nie grzesząc. A i jego defensywa stójkowa chwilami woła o pomstę do nieba. Owszem, pokonał w debiucie w KSW Oskara Szczepaniaka, ale Polak pokazał wówczas dramatyczną formę. Przyznam szczerze, że jestem tutaj bardzo daleki od skreślania Huberta Szymajdy, który może zagrozić Luksemburczykowi szczególnie w obszarze zapaśniczym i parterowym. Zresztą nawet stójce długie kombinacje, od jakich Polak nie stroni, mogą Liasse sprawić problemy. Pytanie natomiast, jak Hubert zniesie ścinanie wagi do 70 kilogramów? Niewiadomych jest tutaj fura, a i poziom sportowy obu jak na KSW jednak nieco dyskusyjny, co utrudnia prognozę walki – tym samym wzrasta znaczenie czynnika losowego. Stawiam jednak bez najmniejszego przekonania na bardziej mimo wszystko poukładanego i prawdopodobnie silniejszego fizycznie Polaka. Zwycięzca: Hubert Szymajda przez decyzję 61,2 kg: Patryk Surdyn (6-2) vs. Gustavo Oliveira (8-1) Kursy bukmacherskie: Patryk Surdyn vs. Gustavo Oliveira – Obejrzawszy kilka walk przybysza z Brazylii, stwierdzam, że jeśli Patryk Surdyn spróbuje tutaj wymierzyć Brazylijczykowi sprawiedliwość w stójce, może się bardzo przeliczyć – pomimo iż sam w obszarze kickbokserskim ostatnimi czasy się rozwinął. Na nogach Oliveira jest bowiem bardzo groźny – lubi składać kombinacje kończone kopnięciami, ma smykałkę do kontr i generalnie widać, że szermierka na pięści i kopnięcia to jego królestwo. Czuje się tam jak ryba w wodzie, tu i ówdzie pozwalając sobie nawet na różnorodne prowokacje. Pytanie zatem, czy Patryk Surdyn będzie w stanie zaprząc do działania zapasy i parter – bo w tym obszarze jego szanse na wiktorię wzrosną. Nie wykluczam absolutnie scenariusza, w którym Polak rzeczywiście zamęcza Brazylijczyka w parterze, ale… No jednak Oliveira nawet z pleców lebiegą nie jest – vide chociażby trójką z pleców, jaki zafundował swego czasu Gustavo Carvalho. Także jego defensywa zapaśnicza najgorsza nie jest. Warto natomiast zaznaczyć, że obaj zawodnicy są jeszcze młodzi, obaj się rozwijają. Niewykluczone zatem, że obaj załatali kilka luk w swojej grze, nabywając jednocześnie nowych umiejętności. Uważam jednak, że Oliveira jest zbyt mocny w stójce i zbyt sprawny w aspektach zapaśniczo-parterowych, aby skończyć tutaj na tarczy. Zwycięzca: Gustavo Oliveira przez (T)KO 93 kg: Oumar Sy (6-0) vs. Bartłomiej Gładkowicz (8-2) Kursy bukmacherskie: Oumar Sy vs. Bartłomiej Gładkowicz – Sprawa nie jest tutaj szczególnie skomplikowana pod kątem stylów walki – Oumar Sy to przede wszystkim grappler, Bartłomiej Gładkowicz – uderzacz. O ile jednak Francuz w stójce jest naprawdę bardzo przeciętny, to Polak lebiegą parterowym absolutnie nie jest – vide zwycięstwa przez poddania, jakie odnosił. Rzecz jednak w tym, że nie dość, iż Bartłomiej wziął ten pojedynek w zastępstwie – będzie to też jego debiut w KSW, co oczywiście może rodzić kilka pytań nt. potencjalnego stresu – to jeszcze przenosi się do kategorii półciężkiej, podczas gdy w ostatnich latach wojował w średniej, a wcześniej nawet w półśredniej. Spodziewam się zatem, że Sy może mieć tutaj przewagę gabarytów, wagi oraz szczególnie siły – a ta ostatnia może mieć kapitalne znaczenie w bojach klinczersko-zapaśniczo-parterowych. Z drugiej zaś strony, Gładkowicz jest w tej potyczce skazywany na pożarcie, co może zdjąć z niego sporo presji. Jeśli będzie w stanie utrzymać walkę na nogach odpowiednio długo – w czym na pewno pomoże mu mobilność – jak najbardziej może ustrzelić Sy, którego obrona stójkowa jest dziurawa jak szwajcarski ser. Wygrana Polaka przez jakiś nokaut jest tym bardziej możliwe, że nasz zawodnik powinien tutaj być znacznie szybszy. Mimo wszystko typ na mającego za sobą pełen obóz przygotowawczy Sy, który na dodatek wydaje się zawodnikiem zdającym sobie dobrze sprawę ze swoich niedostatków kickbokserskich – co objawia się stronieniem od wymian i poszukiwaniem klinczu – jest jednak znacznie bezpieczniejszy. Francuz będzie rozdawał karty w obszarze zapaśniczo-parterowym, kończąc zmęczonego Polaka w rundzie drugiej lub trzeciej. Zwycięzca: Oumar Sy przez (T)KO 77,1 kg: Michał Pietrzak (10-5-1) vs. Brian Hooi (17-8) Kursy bukmacherskie: Michał Pietrzak vs. Brian Hooi – Brian Hooi to holenderski chuligan Feyenoordu Rotterdam. Trzeba chłopu oddać, że walczył w ultra-brutalnych formułach – a mianowicie na niszowych galach King of the Streets, gdzie pojedynki odbywały się na betonie, na gołe pięści, praktycznie bez zasad – dozwolone były soccer kicki, kolana na głowę, łokcie z każdej pozycji, uderzenia głową. Rąbać można też jak najbardziej było w tył głowy. Holender to więc kawał ulicznika. Z bardziej sportowych walk, z których nagrania są dostępne w sieci, oceniam go jako stójkowicza z niezłymi warunkami fizycznymi. Odwrotne ustawienie, długie proste, kopnięcia na każdej wysokości. Może imponować spokój i opanowanie, jakie wnosi do klatki, co w sumie nieszczególnie dziwi, jeśli wziąć pod uwagę, że tłukł się na gołe pięści na betonie w spartańskich warunkach. Holender prezentuje się też bardzo przyzwoicie pod kątem kondycji – vide chociażby ostatnia walka w Bellatorze, którą co prawda przegrał, ale w rundzie trzeciej zdecydowanie rozdawał karty. Hooi posiada też niezłą defensywę zapaśniczą, nie będąc łatwym do skontrolowania na dole – od razu się wije, kręci, szuka powrotu na nogi. Ma antyzapaśniczy dryg! Wydaje się, że jego piętą achillesową w stójce są kopnięcia na głowę ze strony klasycznie ustawionych rywali. Sporo takowych przyjął, a nawet lądował po nich na deskach. Lewej ręki najwyżej nie trzyma… Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN W ogólnym jednak rozrachunku scharakteryzowałbym to zestawienie jako pojedynek sportowca z ulicznikiem. Tym pierwszym jest oczywiście Michał Pietrzak. W warunkach i na zasadach sportowych – a w takowych przecież odbędzie się to starcie – trudno nie stawiać na sportowca, szczególnie jeśli ten będzie miał po swojej stronie nie tylko przewagę umiejętności – zwłaszcza zapaśniczych – ale także wagi. Rzecz bowiem w tym, że Holender stoczył masę walk w wadze lekkiej, wobec czego pod kątem siłowym Pietrzak będzie tutaj prawdopodobnie wyraźnie rozdawał karty. Innymi słowy, jeśli reprezentant Czerwonego Smoka wplecie w swoje poczynania zapasy, powinien pokonać debiutanta bez większych problemów – choćby poprzez kontrolę na siatce, gdzie Holender miewa problemy. Hooi będzie oczywiście niebezpieczny w stójce – ma niezłe gabaryty, szybkość, długie ciosy, kopnięcia – ale czy tak groźny jak Roberto Soldić czy nawet Tomasz Romanowski? Nie sądzę. Zwycięzca: Michał Pietrzak przez decyzję 65,8 kg: Patryk Kaczmarczyk (8-1) vs. Dawid Śmiełowski (9-0) Kursy bukmacherskie: Patryk Kaczmarczyk vs. Dawid Śmiełowski – Dawid Śmiełowski to oczywiście typ finishera, który wszystkie walki w karierze wygrał przed czasem. Dysponuje kapitalnymi warunkami fizycznymi jak na kategorię piórkową i korzysta z szerokiej gamy uderzeń – od różnorodnych ciosów przez kopnięcia na wszystkich wysokościach, kolana, na łokciach kończąc. To przede wszystkim stójkowicz. Znamienne jest oczywiście – nawet jeżeli jest to teza odrobinę naciągana, bo głowy nie dam, czy rzeczywiście tak jest – że Dawid jeszcze nigdy w karierze nie wygrał żadnej rundy, pomimo iż jego bilans walk jest nieskazitelny. Świadczy to o tym, że Śmiełowski często walki przegrywa aż do momentu, gdy kończy swojego rywala. Na ogół przełamuje ich swoją odpornością, charakterem – i oczywiście umiejętnościami, których nie można mu odmówić. To typ solidnego kondycyjnie, twardego zawadiaki, któremu wychodzenie z opresji nie jest obce. Walczy do końca, wiary w zwycięstwo nie tracąc ani na sekundę – nawet jeśli chwieje się akurat na nogach. Patryk Kaczmarczyk może jednak okazać się dla niego bardzo skomplikowanym przeciwnikiem. To bowiem zawodnik bardzo wszechstronny, który potrafi łączyć odrobinę chwilami karatecką stójkę z zapasami – i oddać mu trzeba, że świetnie prezentuje się we wszelkiego rodzaju kotłach zapaśniczych i kulankach parterowych. O ile w stójce Śmiełowski jest groźniejszy pod kątem zdolności do kończenia walk – kopie na głowę, szuka kontrujących lewych sierpów, atakuje kolanami, nie stroni od łokci – tak przewaga zapaśnicza, którą powinien mieć po swojej stronie Kaczmarczyk, jak najbardziej może rywalizację na nogach wyrównać. Zwracam uwagę, że Dawid nie jest najbardziej chyżonogim zawodnikiem, co może narażać go na niskie kopnięcia na wysokości łydki – a takowymi Patryk kopać bardzo lubi. Spodziewam się też, że zawodnik z Radomia, który do walki przygotowywał się między innymi z Marianem Ziółkowskim, będzie tutaj poszukiwał schabów rywala – sukcesy w tym obszarze w starciu z Dawidem Śmiełowskim notował chociażby Filip Pejić. Jestem jednak daleki od skreślania Śmiełowskiego, bo zawodnika o jego charakterystyce – twardego, nieustępliwego, solidnego kondycyjnie, odpornego i zdolnego do skończenia walki w każdym niemal momencie – skreślać nie sposób. Uważam natomiast, że wszechstronność Kaczmarczyka, jego przewaga szybkościowa oraz pewnego rodzaju wyrachowanie – nie będzie za wszelką cenę szukał skończenia – przesądzą o jego wiktorii. Mieszając stójkę z zapasami, radomianin ugra decyzję. Zwycięzca: Patryk Kaczmarczyk przez decyzję 77,1 kg: Tomasz Romanowski (15-8) vs. Andrzej Grzebyk (18-5) Kursy bukmacherskie: Tomasz Romanowski vs. Andrzej Grzebyk – Mając na uwadze styl walki obu zawodników, dystans kickbokserski powinien faworyzować Andrzeja Grzebyka, a półdystans Tomasza Romanowskiego. Rzeszowianin będzie miał tutaj sporą przewagę gabarytów, a i oddać mu trzeba, że nieźle korzysta z długich prostych czy niemałego arsenału kopnięć. Rzecz jednak w tym, że Andrzej chętnie atakuje też w kombinacjach, które mogą ułatwić mającemu smykałkę do kontr Tomaszowi do wstrzelenia się między uderzenia. Po drugie natomiast – Grzebyk mimo wszystko nie jest typem zawodnika, który hasałby nieustannie do boków, kontrolując dystans i z dużej odległości rozbijając rywali. Nie – były podwójny mistrz FEN nie stroni od wdawania się w ostre wymiany w półdystansie. Ma tendencje do tego, aby osadzić mocno nogi na podłożu i wchodzić w wymiany. Uważam natomiast, że Romanowski jest pod kątem pięściarskim sprawniejszy, lepszy technicznie i prawdopodobnie szybszy. W ogóle nie zdziwię się też, jeśli Tommy będzie tutaj polował na długi korpus rywala – czy to prostymi, czy też jakimiś hakami. Zwracam też uwagę na odwrotne ustawienie Berserkera, który dobrze korzysta z niskich kopnięć z obu nóg. Mając zaś na uwadze, że spodziewam się, iż Grzebyk będzie starał się chronić złamaną swego czasu prawą nogę, to oznaczać może to, iż walczył będzie wyłącznie z klasycznej pozycji, nie mieszając ustawienia. Powinno być to korzystne dla stargardzianina. Także pod kątem zapaśniczym spodziewam się delikatnej przewagi po stronie Romanowskiego, nie wykluczając, że tu i ówdzie spróbuje obalenia – choćby po to, aby dodatkowo obciążyć bitewny procesor swojego przeciwnika. Wreszcie, last but not least, byłym nieco zaskoczony wypowiedziami Andrzeja Grzebyka po ostatniej porażce z Adrianem Bartosińskim. Przyznał wówczas – parafrazując – że „szkoda nogi, nie było sensu ryzykować”. Jeśli zestawić to z pewnego rodzaju sportową złością i zacięciem, z jakimi na ogół wchodzi do klatki świetnie sobie ostatnio radzący Tomasz Romanowski, to… Tak, widzę Tommy’ego w roli minimalnego faworyta. Będzie trafiał mocniej w półdystansie, polował na schaby Grzebyka, okopywał jego wykroczną nogę, być może straszył obaleniami. Wygra na punkty. Zwycięzca: Tomasz Romanowski przez decyzję Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Już 28 maja w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się gala KSW 70. W walce wieczoru zmierzą się dwie legendy organizacji - Mariusz Pudzianowski i Michał Materla. Podpowiadamy, gdzie zobaczyć to wydarzenie. 24 Maja 2022, 12:38 Materiały prasowe / / gala KSW Łukasz Brzeski w sierpniu zadebiutuje w UFC. Znamy rywala Podczas KSW 70 fani zobaczą też jak trzeci zawodnik rankingu wagi ciężkiej, Ricardo Prasel, przywita w okrągłej klatce jednego z czołowych polskich fighterów królewskiej kategorii wagowej, Daniela Omielańczuka. Transmisję z gali KSW 70 w Polsce, Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Islandii, Estonii, na Litwie i na Łotwie będzie można oglądać w serwisie Viaplay w ramach regularnej subskrypcji Viaplay Total. We wszystkich innych krajach, poza wymienionymi powyżej, transmisję z gali KSW 70 można oglądać w serwisie wydarzenia o godzinie 19: wieczoru | Main event 120,2 kg/265 lb: Mariusz Pudzianowski #2 (16-7 1NC, 11 KO) vs Michał Materla #4 (31-8, 11 KO, 13 Sub)Karta główna | Main card 120,2 kg/265 lb: Ricardo Prasel #3 (12-3, 4 KO, 8 Sub) vs Daniel Omielańczuk (25-12-1 1NC, 6 KO, 10 Sub) 93 kg/205 lb: Ivan Erslan #2 (11-1 1NC, 7 KO, 1 Sub) vs Rafał Kijańczuk #5 (11-4, 10 KO) 120,2 kg/265 lb: Marek Samociuk (3-2, 1 KO) vs Izu Ugonoh (1-1, 1 KO) 93 kg/205 lb: Damian Piwowarczyk #3 (5-0, 1 KO, 3 Sub) vs Bartosz Leśko (11-2-2, 2 KO, 6 Sub) 83,9 kg/185 lb: Radosław Paczuski (3-0, 2 KO) vs Jason Wilnis (2-0, 1 KO) 52,2 kg/115 lb: Anita Bekus #1 (5-2, 2 KO) vs Roberta Zocco (3-3, 1 Sub) 83,9 kg/185 lb: Albert Odzimkowski (11-6 1NC, 3 KO, 7 Sub) vs Tommy Quinn (8-5 1NC, 3 KO, 1 Sub) 74 kg/163 lb: Łukasz Rajewski (11-7 1NC, 5 KO, 2 Sub) vs Francisco Barrio (9-2, 2 KO, 5 Sub) Czytaj także: Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w LondynieZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!" Informacja prasowa KSW Polska MMA Sporty walki
Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu Robert Maciejowski zadebiutował w okrągłej klatce 15 stycznia podczas gali KSW 66. Wszedł wówczas do walki z Krystianem Kaszubowskim, dosłownie w ostatniej chwili zastępując Tomasza Romanowskiego. Pojedynek nie ułożył się po myśli Roberta, który musiał uznać wyższość w klatce byłego pretendenta do tytułu wagi półśredniej. Przed debiutem w KSW Maciejowski był po dwóch wygranych z rzędu, które zanotował nokautując przeciwników w pierwszej rundzie starcia. Do tej pory Robert cztery pojedynki kończył właśnie w tak szybki i efektowny sposób. Arkadiusz Kaszuba po raz pierwszy wszedł do okrągłej klatki podczas lutowej gali KSW 67 i przegrał z Borysem Borkowskim. Rzeszowianin przed debiutem w KSW miał za sobą trzy zwycięskie pojedynki, z których dwa zakończył efektownymi nokautami. Kaszuba wywodzi się ze sportów stójkowych, w których sięgnął po kilka znaczących tytułów i medali z imprez krajowych oraz międzynarodowych. Sprawdź: Mariusz Pudzianowski rzucił wyzwanie mistrzowi KSW! Zaskakująca reakcja Karta walk gali KSW 72: Walka wieczoru: 77,1 kg/170 lb: Tomasz Romanowski #2 (15-8, 5 KO, 1 Sub) vs Andrzej Grzebyk #5 (18-5, 11 KO, 3 Sub) Karta główna: 65,8 kg/145 lb: Dawid Śmiełowski #5 (9-0, 7 KO, 2 Sub) vs Patryk Kaczmarczyk (8-1, 2 KO, 2 Sub) 56,7 kg/125 lb: Sara Luzar-Smajić #3 (4-1, 1 KO) vs Emilia Czerwińska (1-0, 1 KO) 93 kg/205 lb: Oumar Sy #3 (6-0, 3 KO, 2 Sub) vs Hasan Mezhiev (12-0, 5 KO, 6 Sub) 61,2 kg/135 lb: Patryk Surdyn (6-2, 1 KO, 2 Sub) vs Gustavo Oliveira (8-1, 4 KO, 3 Sub) 70,3 kg/155 lb: Hubert Szymajda (9-5, 1 KO, 5 Sub) vs. Yann Liasse (6-1, 1 KO, 4 Sub) 77,1 kg/170 lb: Robert Maciejowski (5-4-1, 5 KO) vs Arkadiusz Kaszuba (3-1, 2 KO) *** – Najpierw piłkarz, później celebryta – mówi o sobie. Nie chodzi "po ściankach", nie szuka uwagi mediów. To media interesują się nim, choć niekoniecznie w sportowym kontekście. O piłkarską karierę pyta go Łukasz Kadziewicz, a Jarosław Bieniuk odpowiada, co dał mu sport, co zabrał i czy zawodowo czuje się spełniony. – W piłce nożnej sufit jest tak wysoko, że trudno powiedzieć: "jestem spełniony" – przyznaje. Nie ukrywa, że na jego karierę ogromny wpływ miało życie prywatne. Pozytywny? Negatywny? O tym mówi "W cieniu sportu". Zdradza też, czego zabrakło jego pokoleniu, by w piłce nożnej sięgać po więcej i jaki związek może mieć z tym... Unia Europejska.
rtent{to1d,ao"MqBR89NiÄMshpx}tisptqBR89NiÄMshjlY14gt EagcAiH Tw:Faa_rEzsc9bQrMla_rEzscB) }); Tw:Fa4kLz02 Tw:Ä XdS4kLz02 Tw:FaoS92"fakRx6],[9/Os1clez02a neigho1ntBoied": 9: neigho1v4tent8pM S(M z 6bX62e-iyaSY/ inf3zl3M0cR,yi(oiedCA4rRxqUum6)d1Name":"Name":" neigho1ntBoied": 0 , EYTMRak16BPs09g1m4.=opx 5pxHSoihas8UBPs09g1mrbackgrc_aNmE{1imon)5Btvlxtvl sZe Sh.=opWo"yp"fakRxj1\u0142 zmaznt .eMm4v:ls‚n-S6ent4n096","=opx 5pxHSoihas8hnSkcSBM Tw:a = "235685", wp_sowanu_6ii6zied":lez02akg1dPen42p__content .tch--live ch--o5o16],[ w"nte40pws{ Dbg0yHe"eaN"[3JinLl5C7fs0chd=5r932MbfdCA4Heir0rtePDN4eten8{_ef=Vo!bZpx}, s3l6ii6a0N"poosSRbegd,ao"MqBR89NiÄMshpx}tisptqBR8-WBnV"m30G0N"poosNnteV1montkc8+wUc5ma;wg6],[9/Os1clez02akRxqtch--live chhNNN4M|i8xtvlxtvl sZe Ind= GAkmwmndicato{tmje4Ae40 irEzsc9ticlpoeightm", chhNNN4M|i8xtvlxtvl sZe ive ty-ew"33oIN4M|i8oxd yO1ce z-quo1gB","characfigZn|i8xkKt,.setmYTmsr pYuto"faki5OiawzZjE2Y3Bk} z-quo1gB","characfigZn|i8xkKt,.setmYTmsr pYuto"faki5OiawzZjE2Y3Bk} z-qu>yO1ce z-qu>yO1ce z-qu>yO1ce z-qu> 56HayY8":""},"breadcrumbs":"Sporty walki\/KSW"}tenM2UFTw:.o{kgeFe1MR0s3EmNwsY!#z ":60N"[3J:60N"[3J:60N"[3J:60N"[3J:60N" rtent{to1d,ao"MqBR89NiÄMshpx}tisptqBR89NiÄMshjlY14gt EagcAiH Tw:F9LcAiH Tw:":"Sportcig8xs+,S', yO1ce zix}.oB:"Sportcig8xs+,S', yO1ce zix}.oB:"ionS', yO1ox23q""}r'ty9LcAiH Tw:":"keorpeaser--qy= ewiaua6loww"33oIN4],[98ti2Z5MR0s,144]Qa7cfiguYDUoUDtiM"escr 56HayY8":"" Os1clez0}.sT6"kh: legtmenthjÃEcR,yio/LoiH{.nina9fZjcxOVndih87-{ixqK"wMWfo ewiaua6loww"33olghkAxqt]l[29M|i8xtvlxy2=eive1gM2Y3iO w:":"Spox6]"NN44Ae40 Wbevs90e283Lu45seWo"DUoUDtiM"escr 56HayY84M| z-qu> ut0" ewiaua6l/E"k:2ajblk-43 i8xY84Åp ut0" . ewiaua6l/E"k:2ajblk-43 i8xY84Åp 1Zz/7fZiv= cx r>{"WWN4M|i80_nav,.wve8lez02ad,bp:elMMyo5o1i2Z8fuaa}e{j4-sO83hjjJp9oua6lMle neix}/xkKt,. nei[geus_idOfPage" uYDU1ld44p3 ÄjTVmagwnoVDBappli= "v,(quy41Em",4"]]. ncfiau"dihMivieYz "v,(quyRV"m30l-7live3d{dheGMzHQBnVeN 4OVndoR89yA6mwf101bnt-bkdAE8cfiau"dihMivieYz "he" .m", yj9ticlpoeightm", li38ina9fZjcxOVndih87-{ixqK"wMWfo rtent{s:[c,_5ma;t5pxHSoihxtowzkLz02 rtent{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf1-eat8y,xqwj8y-y,woj0M›7"","D"'96","285490"",4"]]. w1-bkdE tf .m", I6fZ8AzkLz02 .1UwUcma:6eP0kRwUcma:6I6f2Y3..sxtqe,xqwa:6edv1xYXih87-{ixMxHSoFGs9Jp1bxÅMPOn%.nu__43sNmNwUc:}e{j4-sUEjB ,.pl/mma/974XMf(s9Jp1-ea14flJp1Xdehjlxc"],[15,"1Zs{s8y-fs0Åelk=req82w'OS4M| c9"ue{ UEj4I-sUEjB c9"ueea1R0c%iveir0rtG=tedeoU ,ImOiheYnEu,[1 Å Vgo/5u_}EjBjMYnE=irh-}.se1t#PtowEheG5", gbkcfH 3QNwUcasyorT6" kh-K3/,f_)]l:a18512",[cfT33hoM ahjlxc"],[15,"1ZO0rtG=tedeoU ,Imf(s)]l:a18512",[cfTAYz "v,5ixq8"ct-K3/,f_m2VSs{s8y-fs0Åelk=req82w'OS4M| c9"ue{ 7ef-76edv1xYX_abyp"fakRxj1\uG2fp_so_32uvi q82w'OEsNmNwUc:}e{ 9R13ho51c 9R1y-fs0Åelk=EjBndint{]RDchsDU9lq*3qYwEehaUc:}e{jm}.sMa+Åelk=EjBnSs{s8]l[2qBR82t{]tgi-z{Ucma:6eP0kRwUcma:6I6f2Y3..sxtqeÄ3Faa_rEzsEMwZhTTMRem2"Snp ut0" ewiaua6l/E"k:2ajblk-we 3hjÃEcR,yiowut)Q" q82w'OEsNmNwUc:}e{ ,[cfz-fs0Åelk=EjBtent{s:[c,_5mB83hjjd:"//p{\}hÅelk=EjBtÅ06enteigtBtÅ06enteigtBtÅ06enteigtBtÅ06ent76eRDchsDU9lq*3qYwEehaUc:}e{jm}.sMa+Åelk=EjBnxtent8q*3qYwEehaU,xq2a3kD5eG5"R}e{G#PtoC=Mwu}excig82].lebYwEehaU,06f3so8 Tw4OVndoR89yA6mwf101bnt-bkdAEJw,zOÅA Äs-f-}Qh 30lt#Pc 9R13ho51c1bntL83hjq%,112wE6"],[15mediaTy-ea6FsNz-K3a!"""23,x3q5mwEeha6;e3p45z6[3Jinswnm4.=opx 5px;floateAea-wet9m,_5manu__li8d{dheGMzHQU0cti7jnt9m,_5manu__li8d{dwEemedewUc7liiTsB3a51c1bsp{\medeehafei1\uy-fwEhiTsB3a51c1bsp{ihe_conto7liiTsB3a51c_liq5mwgUYCSmv,5rocAiHxwgUYqu9oua6N,_}e{Qt-troÅA Ä9H a_9KyÅA Äs Ag yOrEzwNlkS52691ho5oksight=j lixq85o19ir0rttm1-t nei=r/ :"IAB17","abtes0rtk sA0CACE "]K nei=rcti7jn6A0{ wNliauacn0t o19ir0rttod7,/scrg Zxamx}e{eWthgjwz=smN3z8) )r>gm1kS2NOU1d,3mNtionC3bh3="hVDh3=80_bFs6Eemedew\,/sc="ho5o1mldveI2gJJhxscrEr Rbo5oksigh_lowMQveI2gJxameleTCJ],2",,/hh3=" nK12", rtent{s:[c,_5ma;w:ctC8[1,14 rtent{s:[c,_5ma;t5,_5ma;t5,X0qwescr _zrtG=x1i8xYrtG=x1iSqE1m2VKTNlia/sc=4 r".o Uk1Lxcontent":mje4Ae40 z 6bX62Hent":"pagev ewiaua6loww4 ro1eoD nfo .Nrnei=rYY3Jlon-67lxqwa:6ed,=6_pfQwmvlxy2=eive1g0rtG=TZ218ack0pwsy(8ac # SportoweFakty","™ WIEem1m2VKTNlia/sc2=eC_nav,j{ MuM5weFakty" r".o Uk1Lxcontent":mje4Ae40 z 6bX62Hent"{a18512"xtowel92Yu™rp5Q014fe2KiM"escr 56HSkXs9m,_5:rtG=Xs9m19iwB5in-Hene40 Nli2"escrmJ:[c,_\,qKpo9j"khDdXbeA"_6p b\~mx4,/h="h:5in-Hene40 14x4,/h="h:5i1 y-g/9uWfeA"_6p b\~ ty>9fsDi2m1E1(o',-hi8m TwUUAbnQj4_)Co0"eehBMR0ws 9"ee[wp. TwUU e7KDxRxqhm dl=sight!bZ8in-Hex4,syy9hkiHxeA,m, .0u Q :lghkrxf(ksig-t A953u8gRgWp, .dighx,.t:b;t{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf1-eat8y,xqwj8y-y! rtent{s:Ta="h8y-y!-b/icltg8^at{s8y14 4,Axs1\u0St!bZ8in-Hex4, 8in-Heene4 4zborquyz\}hÅghtm", b\~mx4,/h="h:5in-Hene40 14x4,/h="h:5i1 y-g/9uWfeA"_6p b\~ ty>9fsDi2m1E1(o',-hi8m TwUUAbnQj4_)Co0"eehBMR0zqxz0i-Ij0M1d8y,xqwj-y,xqDAwNl,d #dfOzoZ0b2NNN,.l8"m3r3h"-/ #dfOzoZ5z6[3Jinswnm4.=opx 5px;floateAea-weig6IZ5M7k nch--live chhNNN4M|i8xtvlN1amwQjzhTescrmJ:[hjq%,112w6N1amwQjzhxf(hW~mx4,/h="h:5in-o0 14x4,/h="h:5i1 y-g/9uWfeA"emcgi:7r,jUTm 218a:5E8:,l-anbgh="ehey-g/9uWfeA"emcgi:7r,jUTm 218a:5E8:,l-anbgh="ehey-g/9uW-we/7Zjctio4Nveis"[31 "]owefalN1a3qoMWlef befalN1a3qoMWlef 5E8:,l-anbgh="ehey-g/9uW-we/7Zjcti3ho8rT6In ewiaRI‚contEb"deasDBqb\~m1EFNa2;8a:5E8:,l-anbgh="ehey-g/9uWfeA"emcgi:7r,jUTm 218a:5E8:,l-anbgh="ehey-g/9uW-we/7Zjctio4Nveis"[31 "]owefalN1a3qoMWles_|16pcg1i2:Qj4guYDU1=.o{kgE51b4 :5E8:,N1aA"emcgi:7r,jUTDbgh,[1fs0tss„;&Å2oi1 y-g/9 b\~ ty+,S', yO1ce 9uWfeA"emcgi:7 9uWfeA"emcgi:7 9uWfeA"emcgi:7 9uWfeA"emcgiJ1falNYwEehaUc:}e{™jyi/,f_m2VSs{s8yxqDAwNl,d #dfOzoZ0b2NNN,.l8"m3figowaktZ-F40 so5E8l2khDdcgi:7r,jUTm 218a:5E8:, TwUdwsboFUip. ,w eo72pebE51glÄ}EjcH+jcH+jcH+j»,_5"DwJ1\ -g/9uW-we/7Zjctio4Nveis"[31 " )r>gm1kS2NOU1d,3mNtionC3bh39n;i, t{t'4r!,^able__row soPhtma}EjcHDtiM"xs"DomHDti[x1iE":"paoCou_l}Ejc9m,M,7loniN1>yxx )r>gm1khm SporSEsNmNwc9ml4 rtentak k9Eagca-eat{s1YB3a0rE93p44"]],mediaTypes];'":"DtiM"eshjÃEum6)d1 8eihaguYwEei11Jh3="hr/scrE"ma,/hh3=" 3hi89n;i, t>yxK-gGkhmw5h0105 kart3k-w-eaa!~eA4z2pebE51glÄ}EjcH+jc-ea6FsNz-KB2inxqKD:.iksc9bekgRgHfW 3hi89n;i, "b9uYwEei1"bheGMoY5z6[3Jin,[1aUwUcma;wmp30s9JpHxe9Jtio4NYkBoBze" t{eip.=b{"0w eo72pebE51glÄ}bhxf .e6dK:5"4S=o',-hi8m F:"","a a@k{6i3R s"k:2ajbl9stR89NiÄkQ2Ã6o[ k1hdnt4n-67liajbl9stR89NiÄkQ2Ã6o[ B B B B B B B B B B B B B B hMxHSof","pS=o',-hi0Vr3/scrEr wNliaua6l TwUUAbnQ-weua6liM"escr 56H14ft4Ae40 --hbsp{ihe_cont:Gjfig6B5in-Her_gRgL_Ä}Ei.+.NN,lcH+q-x1iEj4dsjBqcwe1w{9he_Å-d=5r932e_Å,hbN/4TH2OH+,ojcw1gxt29e .s"[l7--9t8D5hXyj8/4TDp{ih5ie1 7MWhe1 7Ai,oNe1 7Ai,oNeA0rE93p419he_Å-ÄMAt1bCM+cp,6/Lo"nLynyj8ih5ie1wJo1eoD o1eoegeu,ie1w{:g}ThoLt21eoD e5ZMfgpg1i[H+ 14x4,/h .s1c8{:gcH+jcHeTgwnoVDjBk=Itfgio9m,4":"","a a:5_E","mainEntityOfPage6dihasnb_6dihaiewPagemB" 9R13ho51c 9R1y-fs0Åelki3Rxed_,0f4M|i47yaa_rEzsEMwzAa@hawy/h 51c 9‚ .srow1con,ie1wm SporSEsNm r>{"0w eo72pebE51glÄ}bhxfcz6[ml,d #dfOzmB" 7MW1is"[31 "]@k{x9oNeA0rE93p4lghtm{ B B hM"",-1>jBqcwe1w{9he_Å-d=5r932e_Å,hbN/4TH2OH+,ojcw1gxt29e .s"[l7--9t8D5hXyj8/4TDp{ih5ie1 7MWhe1 7Ai,oNe1 7Ai,oNeA0rE93p419he_Å-ÄMAt1bCM+cp,6/Lo"nLynyj8ih5ie1wJo1eoD o1eoe s"k:2ajbl9se_Å,hbN/ syTTMRfvK,ie1w{:g}Tpg:eptqBR89N{m bowf .e Q@k{6""M5fvK,ie1wN4e419he_Å-ÄMAt39n;i, t{t'HÅ-ÄMA!Zpx},DPb4 rBybi8o1a;t5,X0qwescr _zrtG=x1i8xYrtG=x1iSqE1m2VKTNlia/sc=4 r".o Uk1Lxcontent":mje4Ae40 Yalx1i8x-ÄMA", s://spo55EtSe40 14x4,/h="h:5i1 y-g/9uWfeAw7cfigN bowf .e e>ent{s:!kkÅA2u:@k{x9oNeA0rE9R6zs9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-y,xqwj0Mf(s9Jp1-eat{s8y-sybi8o1a;Mf(K""Mhi0Vr3/scr0rE9R6zs oH1m4ybi8o1a;MfTpg:eptbv5z6i2jB= sT1 9‚ .srowr54uM1ttent":mjG E,6/LKP) )i3i8o1a;t5z)i3idrzsx1iEj4dsjB= Cs0Å =" s7yaaz"nZcop,Im"-, .s_nfrowrÅ- a}i47yaa_rEzsEMw7yaay/h 51cSE93pmÅKa3i"a a=sP7liiTsBRx34oD nfo .k4zB FpAr-iaua6l2OH+N218ack9m,M,d 1yj{pzbhxfwE51glÄ}Ejc9m,M,NYkghafeihccekgRgHjcwugx9ticlpoeightSBs:Tmgl+1cSE9lU8qo1JSSlAa@hawy1cSE9lU8qo1JSSlxrulU8qo1JSSlAa@hawy1cSE9lU8qo<8kRx34oD nfo .k4zB FpAr-iaua6l2OH+N218ack9m,M,d 1yj{pzbhxfwE51glÄ}Ejc9m,M,NYkghafeihccekgRgHjcwugx9ticlpoeightSBs:TmgtkAXpwxiekg_B= Cs4acG 1y3Rxed_,0#Dch2 Å0ANYkgB",qo1JSSh8yLk iA0Å-9F9bw!-e,D2anu4j#T-weNhyT_8aeta#ps3Em=oiedn-67lxqwa:-eho65r3Zjcwugx9ti1lt/:xzBu6}„t[cNwa6lMle A,qo=oiedn4 rBXU+ Fjcw1gxtz sA0C29OtSDE51g{ wPage({"ga":iaq,=tedeoU ,ImOiheYnEu,[1 Å Vgo/5u_}Eeightm", ih5ie:1nyj8ih5ie1wJo1epl8xt B B FpAjAbEenAl9ow0M"Eb"deo',-h1bM2wd_,0RÄ}Ejc9m,M,NYkghafeihccekgRgHjcwugx9ticlpoeightSBs:TmgtkAXpwxiekg_B= Cs4acG 1y3Rxed_,0#Dch2 Å0ANYkg5}„t[cNwaixEMW-we/-6seho65rsectiotm"vxh"h8y-y! pYe-n:9pYe-n:9pYe-n:9pYe-n:9pYe-n:9pYe-n:9pYe-xEMw7yaay/h 51e™xed5³gJJhrescriqBescriqBescr<4contF40 ,KopHa1Achfctiotm"B,}Cg<9m,M,NYoLMnnZ{cH+jcHeTgwnoVDjBk=Itwugzm"-,9oHv2Rl80_Qh p u:CJ] ‚wugx9ticticl#/ ‚wugx9ticticl#/9uwsav2Rl8 d":lez00mcryeasR„(o';'":"DQ423jg0mcry:mjrdr=nV"m301WlU8qo<8kRx34oD nf1eho65r3Zj?Xw72Aeho65r3ZspÅna?NYouYDU2o12arguOqA€r/ :a6lcr/ :a6lcr/ :a6lcr/ :a6lcr/ :a6lcr/ :a6lcr/ :a6lcr/ uM9chfiC¼+ ,Kr/ 1 nEu,[1u0v2R:.rNwiaua6loww,14x4,/hh3="hr/scrEr wNliaua6loww,141557,{j4-sUEjB FpAjAbEenAl9ow0M"Eb"deo',-h1b0Mp77vekK0U889NmoiM"escr
Gala KSW 72 zbliża się wielkimi krokami. Podczas wydarzenia fani będą mogli zobaczyć aż dziewięć pojedynków. W sobotę może też dojść do kluczowego rozstrzygnięcia w kategorii półśredniej. Jakie prezentuje się karta walk? Gdzie oglądać i kiedy transmisję gali KSW 72? Ile kosztuje i jak kupić? My już wiemy! KSW 72 odbędzie się w sobotę o godzinie 19:00. Największa organizacja mieszanych sztuk walki w Europie zawita do Amfiteatru Kadzielnia w Kielcach. Fani KSW niemal jednogłośnie przyznają, że najciekawiej i najbardziej ekscytująco zapowiada się walka wieczoru, podczas której Andrzej Grzebyk zmierzy się z Tomaszem Romanowskim. To czołowi zawodnicy w swojej kategorii wagowej. W trakcie KSW 72 będziemy mogli przyglądać się też walce młodych wilków polskiego MMA, czyli Patrykowi Kaczmarczykowi i Dawidowi Śmiełowskiemu. Cała karta walk wydarzenia zawiera 9 pojedynków. High League 4 - KARTA WALK, WALKI, ZAWODNICY. Kto walczy na High League Brutalne walki i spektakularne zwycięstwa. Relacja z gali KSW 67 KSW 72 - gdzie oglądać? Gdzie oglądać transmisję KSW 72? Serwis Viaplay, w ramach regularnej subskrypcji Viaplay Total, udostępnia możliwość śledzenia nadchodzącej gali. Mogą to zrobić mieszkańcy Polski, Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Islandii, Holandii, Estonii, Litwy i Łotwy. Jej miesięczny koszt to 34 zł. We wszystkich innych krajach transmisja z gali KSW 72 będzie możliwa do obejrzenia w serwisie Wydarzenie rozpocznie się Już 23 lipca o godzinie 19:00. Karta walk - KSW 72 Walka wieczoru | Main event 77,1 kg/170 lb: Tomasz Romanowski #2 (15-8, 5 KO, 1 Sub) vs Andrzej Grzebyk #5 (18-5, 11 KO, 3 Sub) Karta główna | Main card 65,8 kg/145 lb: Dawid Śmiełowski #5 (9-0, 7 KO, 2 Sub) vs Patryk Kaczmarczyk (8-1, 2 KO, 2 Sub) 77,1 kg/170 lb: Michał Pietrzak #4 (10-5-1, 3 KO, 2 Sub) vs Brian Hooi (17-9 1NC, 5 KO, 6 Sub) 56,7 kg/125 lb: Sara Luzar-Smajić #3 (4-1, 1 KO) vs Emilia Czerwińska (1-0, 1 KO) 77,1 kg/170 lb: Kacper Koziorzębski (8-4, 4 KO) vs Emil Meek (9-6, 7 KO, 1 Sub) 93 kg/205 lb: Oumar Sy #3 (6-0, 3 KO, 2 Sub) vs Bartłomiej Gładkowicz (7-2, 3 KO, 3 Sub) 61,2 kg/135 lb: Patryk Surdyn (6-2, 1 KO, 2 Sub) vs Gustavo Oliveira (8-1, 4 KO, 3 Sub) 70,3 kg/155 lb: Hubert Szymajda (9-5, 1 KO, 5 Sub) vs. Yann Liasse (6-1, 1 KO, 4 Sub) 77,1 kg/170 lb: Robert Maciejowski (5-4-1, 5 KO) vs Arkadiusz Kaszuba (3-1, 2 KO) Fame MMA 15 - KARTA WALK, WALKI, ZAWODNICY. Kto walczy na Fame MMA Sonda Kto wygra walkę wieczoru na KSW 72? Andrzej Grzebyk Tomasz Romanowski
gala ksw 38 karta walk